09.08.2022, 14:40
Triumf i bardzo dobry mecz wicemistrza Ekstraklasy w 3 rundzie kwalifikacji do Europa Conference League!
Do tego, że polskie kluby nie osiągają sukcesów w Europie kibice piłki nożnej z Polski są przyzwyczajeni. Bardzo dobrym tego przykładem jest choćby to, że największym triumfem ostatniej dekady jest to, że przed sześcioma laty Legia Warszawa zakwalifikowała się do fazy grupowej Pucharu Europy. W tamtym okresie co prawda nie dało się wywalczyć awansu do następnej fazy, jednakże przygoda mistrza Polski z Pucharem Europy w tamtym sezonie była niesamowicie emocjonująca. Z pewnością epizodu z Ligą Mistrzów drużyny Lecha, który zdobył mistrzowski tytuł w minionym sezonie nie da się tak określić. Drużyna z Poznania wyeliminowana została z batalii o Champions League już w pierwszej rundzie kwalifikacji. I dlatego musi rozgrywać spotkania na najmniej prestiżowym poziomie rozgrywek europejskich a dokładnie Lidze Konferencji Europy.
Bardzo duże nadzieje wielbiciele futbolu z Polski pokładają w ekipie wicemistrza Polski i nie można temu zaprzeczyć. Drużyna trenowana przez selekcjonera Marka Papszuna od pierwszego spotkania eliminacyjnych zmagań radzi sobie naprawdę świetnie. Gra wicemistrza Ekstraklasy wygląda przyjemnie dla widza i można dostrzec, że został tam wdrożony konkretny pomysł. Trzeba też w tym miejscu pochwalić zarząd tego klubu, który fantastycznie dogaduje się z Markiem Papszunem. W Częstochowie w taki sposób stworzony został zespół, który zdoła walczyć o sukcesy w rozgrywkach europejskich. Futbolowi fani w Polsce dlatego też liczą na to, że wicemistrz polskich rozgrywek da radę zakwalifikować się do Ligi Konferencji, ale też wygra mistrzostwo kraju. Ten cel był bardzo blisko w ubiegłym sezonie, lecz podczas ostatnich kolejek brakowało już drużynie wicemistrza polskich rozgrywek mocy. W czwartek wieczorem drużyna Rakowa grała mecz ze słowackim Spartakiem Trnawa. Duże grono ekspertów piłkarskich wychodziło z założenia, iż wicemistrz naszego kraju da radę bez bez większych komplikacji poradzić sobie z oponentem. W ostatecznym rozrachunku po dwóch trafieniach Lopeza wicemistrz polskich rozgrywek triumfował wynikiem 2 do 0. To zwycięstwo w znacznym stopniu przybliżył ich do zakwalifikowania się do finałowej rudny kwalifikacji Ligi Konferencji Europy.
Zostaw komentarz
Brak kometarzy