Trzy punkty drużyny Polski z drużyną Andory. Czas na rozgrywkę z Anglią!

Trzy punkty drużyny Polski z drużyną Andory. Czas na rozgrywkę z Anglią!

W ubiegłym tygodniu ruszyły kwalifikacje do światowych mistrzostw, które rozegrane zostaną w Katarze w 2022 roku. Od niedawna nasza kadra posiada świeżego szkoleniowca, a więc dziennikarze wierzą w to, że forma drużyny wzrośnie bardzo. W tym momencie jesteśmy już po dwóch spotkaniach pod przewodnictwem Sousy Paulo i trzeba przyznać, iż niezwykle trudno na bazie tego zdiagnozować występy naszych reprezentantów. Należy mieć nadzieję, że z każdym nadchodzącym spotkaniem gra polskiego zespołu będzie wyglądała znacznie lepiej. Dużo sympatyków polskiej reprezentacji miało nadzieję na to, że mecz z Andorą będzie bardzo łatwym obowiązkiem i ofensywni zawodnicy dostaną szansę na strzelenie sporej liczby bramek. Rzeczywistość prezentowała się jednak trochę odmiennie i ostatecznie to nie był najprostszy pojedynek dla podopiecznych portugalskiego trenera. Spora zasługa w wygranej należy kapitana polskiej reprezentacji Lewandowskiego, który zdobył dwa trafienia. Kiepską informacją jest jednak to, iż kapitan polskiej reprezentacji doznał szkody, która wyeliminuje go z meczu z angielską kadrą.

Nasza kadra zremisowała 3:3 z węgierską reprezentacją w inaugurującym starciu eliminacyjnym do mistrzostw świata w Katarze. Pierwsza połowa wspomnianego pojedynku była nieco słabsza w wykonaniu polskich graczy, lecz całe szczęście w drugiej połowie wyglądaliśmy znacznie korzystniej. Mogliśmy nawet wygrać to spotkanie, jednak mimo to powinniśmy się cieszyć z pozytywnego rezultatu. Musimy pamiętać o tym, iż każdy punkt może może być kluczowy na koniec walki o mundial. Jeżeli myślimy o tym, by zagrać na turnieju mistrzowskim w przyszłym roku, naszym zadaniem jest konsekwentnie punktować z każdym rywalem. Kadra Andory zagrała solidnie w linii defensywnej, ale na koniec musiała zaakceptować wyższość naszej reprezentacji. Napastnik Bayernu Monachium zszedł z boiska z małym urazem i niestety nie będzie mógł zaprezentować się przeciwko angielskiego zespołu na dobrze znanym stadionie Wembley. Za naszego kapitana na placu gry pokazał się Karol Świderski, który strzelił bramkę na 3:0 dla naszej drużyny.

Zostaw komentarz

Brak kometarzy